
Studenci przy porodzie -nie odpowiada mi to!
Studenci przy porodzie -nie odpowiada mi to!
Witajcie dziewczyny! Nie odpowiada mi to, że przy porodzie mogą być studenci -czy można to jakoś ustalić wcześniej z lekarzami, żeby nie było studentów podczas kiedy będę rodziła? Chciałabym podczas porodu czuć się komfortowo a nie mieć wrażenia, że patrzy na mnie 20 osób 

Re: Studenci przy porodzie -nie odpowiada mi to!
Ja miałam studentów wokół siebie podczas porodu i nie było w tym nic złego -Ci ludzie kiedyś będą sami odbierali poród, może nawet będzie to Twoje kolejne dziecko? Oni nie patrzą na Ciebie jako na nagą kobietę która rozkłada przed nimi nogi, tylko bardziej jako obiekt na którym się uczą, ja to tak odbieram przynajmniej. Ale jak nie chcesz mieć studentów wokół siebie to powiedz o tym lekarzowi, ponieważ nie zawsze się o to pytają, mnie się nie pytał ale rodziłam w szpitalu klinicznym akademii medycznej a tam z reguły są studenci.
Re: Studenci przy porodzie -nie odpowiada mi to!
Dzięki ale nie jest to dla mnie żadne pocieszenie, że oni kiedyś będą lekarzami
chyba tak zrobię porozmawiam z lekarzem wcześniej na ten temat i ogarnę to jakoś

Re: Studenci przy porodzie -nie odpowiada mi to!
Studenci, zwłaszcza studentki są bardzo pomocne przy rodzeniu, bardzo dbają o pacjętkę, więc ja nie miałabym nic przeciwko temu
-
- Świeżynka
- Posty: 5
- Rejestracja: 2 paź 2019, o 10:52
- Lokalizacja: Burkina Faso
- Kontakt:
Studenci przy porodzie nie odpowiada mi to
Nie byłam nacinana przy drugim porodzie. Ale do statystyk ma się to nijak Po prostu rodziłam za drugim razem w innym szpitalu, w takim, w którym mają na uwadze ochronę krocza.