Witaj Mamo Kasi

Jeżeli chce to dlaczego nie? Mój syn w tym roku zaczął treningi oyama -to też odmiana karate, pewnie tak jak to o czym piszesz choć nie słyszałam jeszcze o "takundo". Na treningach widzę kilka dziewczynek i dobrze się bawią a przy tym to bardzo dobre dla rozwoju dziecka, koordynacja ruchów, ćwiczenia ogólnorozwojowe bo robią tam brzuszki, przysiady i biegają.. Wyszaleje się i idzie spać wieczorem bez marudzenia -to, że dziewczynka nie znaczy, że każda musi chodzić na tańce
